piątek, 22 maja 2015

Julian Gozdowski - 80 urodziny twórcy Biegu Piastów


     Jubilat Julian Gozdowski  22 maja 2015 roku  obchodzi swoje 80 urodziny. Nie można nie zauważyć  i przeoczyć oczywistego faktu, że Jego dziecko, którym jest Bieg Piastów obchodzi również swój skromny 40-letni jubileusz.


Przybyłych w tym dniu do Jakuszyc gości przywitał piękny, słoneczny dzień. Start w  biegu z okazji 80-tych urodzin  pana Juliana był dla nas wszystkich wielkim zaszczytem. Każdy z nas miał ze sobą biegówki na których wielokrotnie przemierzał trasy Biegu Piastów.  Po raz pierwszy nasze narty oraz inne akcesoria i pamiątki związanie z Biegiem Piastów nie posłużyły do typowej rywalizacji sportowej. Tym razem nasz sprzęt sportowy przywieziony tego majowego dnia do Jakuszyc podkreślał wyjątkowy  charakter  uroczystości. 
Oczekując na start  przyjęliśmy z zadowoleniem  propozycję  zamiany biegania na nartach na marsz, co było raczej oczywiste, bez konieczności zwoływania odprawy technicznej. To było niestety jedyne odstępstwo od  regulaminu uroczystości  jakie zaproponował szanowny jubilat.
Stojąc na linii startu usłyszeliśmy tak dobrze znaną nam z Biegu Piastów komendę wygłaszaną zawsze przez pana Juliana.  
 "Uwaga do startu pozostały już tylko 2 minuty. Przypominam, że na trasie panują dziś szczególnie trudne warunki, jest całkowity brak śniegu i nie ma punktów odżywczych. Życzę powodzenia i do zobaczenia na mecie – staaaaaart !!!. " 
Słowa te bardzo mnie wzruszyły. I nie tylko mnie. Przyznam, że nie jednemu z nas w tym momencie zakręciła się łezka w oku. Wyruszyliśmy.






     Po szczęśliwym przybyciu na metę został ustawiony kilkudziesięciometrowy szpaler utworzony z narciarzy i biegówek pod którym w taktach znanego przeboju grupy Queen -  "We are the Champions" przeszedł nasz jubilat z piękną wiązanką kwiatów w towarzystwie  uroczych pań ze Stowarzyszenia Bieg Piastów. Następnie wszyscy odśpiewaliśmy -  "Sto lat". Następnie pan Julian, dostojnie niczym papież  przyjmował od każdego życzenia oraz prezenty. Z każdym się uściskał, zamieniał parę zdań, pozował do wspólnych, pamiątkowych zdjęć i wszystkich  obdarowywał  pamiątkowym medalem. Później przyszedł czas na ognisko, urodzinowego torta i wspólne biesiadowanie na polanie w blasku zachodzącego już słońca.


Galeria:








































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz