niedziela, 4 czerwca 2017

Wyścig Pokoju 2017 - III etap


  Tegoroczny Wyścig Pokoju zdominowali reprezentanci siedmiu krajów, Belgii, Luxemburga, Francji, Norwegii, Danii, Portugalii i Kazachstanu. To oni zawsze byli widoczni na czele peletonu, nadawali ton walce, zdominowali wszystkie klasyfikacje i tylko kolarze tych państw stawali na podium etapowych zwycięzców.

Grand Prix Priessnitz SPA – klasyfikacja generalna wyścigu
     Piątą edycję Wyścigu Pokoju UCI Nations Cup U-23 wygrał reprezentant Belgii Bjorg Lambrecht. Na drugim stopniu podium stanął reprezentant gospodarzy Miachal Schlegel, tracąc do zwycięzcy 16 sekund. Trzecie miejsce ze stratą 17 sekund do Belga zajął reprezentant Danii Eg Niklas. Wielka była radość licznie zgromadzonych czeskich fanów kolarstwa cieszących się z ogromnego sukcesu Michala Schlegela. Czesi pięć lat musieli czekać na taki sukces, bowiem wcześniej, w pierwszej edycji reaktywowanego Wyścigu Pokoju w roku 2013 na drugim stopniu podium stanął ich reprezentant Jan Hirt – obecnie czołowy kolarz polskiej grupy CCC Sprandi Polkowice, zdobywca 12 miejsca w tegorocznym wyścigu Giro d Italia.
Klasyfikację punktową wyścigu wygrał Bjorg Lambrecht – 39 pkt
Klasyfikację górską wyścigu wygrał Holender Ide Schelling – 17 pkt
Najlepszą drużyną wyścigu została reprezentacja Belgii
Klęska reprezentantów Polski
      Tylko dwóch polskich kolarzy ukończyło wyścig. Piotr Pękala zajął 23 miejsce tracąc do zwycięzcy 8 minut i 20 sekund a na 25 miejscu ze stratą 8 minut i 28 sekund ukończył wyścig Piotr Konva. W klasyfikacji drużynowej reprezentacja Polski niestety nie została sklasyfikowana.
Kazach zwycięzcą ostatniego etapu Jesenik – Jesenik
       Dinmuhmkhammed Ulysbayev z Kazachstanu był najszybszy na mecie ostatniego etapu Wyścigu Pokoju. Po pasjonującej walce na ostatnich dwustu metrach etapu jako pierwszy minął linię mety zlokalizowaną przy Jesenickim Priessnitzu. Tuż za nim, na drugim miejscu finiszował Luxemburczyk Kevin Geniets a na trzecim miejscu przyjechał  Francuz Victor Lafay.
Galeria:





























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz